Niedorozwój kręgów otaczających rdzeń kręgowy to poważna i wrodzona wada. Objawia się nie tylko skrzywieniem kręgosłupa, ale również deformacją stóp, a nawet niedowładami w dużej części ciała.
W efekcie choroby rdzeń kręgowy i najbliższe mu opony wychodzą poza kanał kręgowy poprzez szczeliny pomiędzy zdeformowanymi kręgami. Rodzaj uszkodzeń i towarzyszących im objawów zależy od wysokości, na której doszło do powstania przepukliny. Dla pacjenta najlepiej jest, gdy dochodzi do niej najniżej. Każdy centymetr wyżej to więcej objawów i mniejsza samodzielność.
Przyczyny przepukliny oponowo-rdzeniowej
Etiologia schorzenia nie jest do końca znana. Wiadomo jedynie, że występowanie przepukliny oponowo-rdzeniowej warunkowane jest zmianami hormonalnymi, a także przebytymi urazami lub zakażeniem organizmu. Wpływ na nie mają też środki chemiczne. Przepuklina rozwija się już w trzecim i czwartym tygodniu życia zarodka, więc przyczyny choroby zawsze leżą po stronie matki. Zalicza się do nich nie tylko tryb życia i status społeczny, ale również jej wiek.
Rodzaje przepukliny oponowo-rdzeniowej
Dzieli się ją pod względem wysokości występowania. Tym samym mamy przepuklinę okolicy szyjnej, piersiowej, lędźwiowej oraz krzyżowej. Uszkodzeniu zawsze ulegają kręgi, rdzeń kręgowy, nerwy rdzeniowe z osłonami, a nawet skóra. Uwypuklenia worka oponowego także dzielimy na kilka stopni. Gdy obejmuje ono tylko opony rdzenia z płynem mózgowo-rdzeniowym, mamy do czynienia z pierwszym stopniem. Gdy w worku oponowym są części rdzenia i nerwów rdzeniowych, mamy drugi stopień. Przy trzecim stopniu nie ma worka, a jedynie otwór, przez który widoczny jest rdzeń. Przez otwór cały czas wycieka też płyn mózgowo-rdzeniowy.
Objawy przepukliny oponowo-rdzeniowej
Kręgosłup zostaje zdeformowany. Następuje jego boczne skrzywienie lub kifoza. Dochodzi też do częstych zwichnięć stawów biodrowych oraz przykurczy, co prowadzi do praktycznego uniemożliwienia samodzielnego chodzenia, także z powodu deformacji stóp. Ogranicza to też możliwości użycia obuwia korekcyjnego. Często nie jest to jednak najgorsze, bo może pojawić się całkowity bezwład nóg lub częściowe niedowłady. W 80% przypadków pojawia się również wodogłowie. Stąd już niedaleka droga do opóźnień umysłowych i padaczki.
Leczenie i rehabilitacja przepukliny oponowo-rdzeniowej
Najważniejsze jest jak najszybsze operacyjne zamknięcie powstałego otworu, by do rdzenia nie dostała się infekcja bądź zakażenie. Swoje do zrobienia ma również ortopeda, który może przywrócić możliwość chodzenia w niektórych przypadkach. W przeciwnym razie pacjenci będą musieli korzystać z wózków ortopedycznych.
Nie można dopuścić też do zaniku mięśni, które będą wiotczeć bez ruchu. Dlatego rehabilitację zaczyna się nawet u czterotygodniowych dzieci, dwa dni po zabiegu zamknięcia kanału. Pozwoli to zapobiegać dalszym deformacjom w stawach i utrzyma możliwości ruchu. W kolejnym okresie następuje nauka chodzenia oraz wyborze właściwego sprzętu ortopedycznego, który w dalszym życiu będzie niestety niezbędny.
Często niestety matki w ciąży nie dbają o siebie i nie tylko przepuklina oponowo-rdzeniowa jest tego następstwem. Niestety nie ma sposobu, żeby niektórym wytłumaczyć, że od ich zachowania nie tylko swoje zdrowie, ale i zdrowie dziecka zależy przede wszystkim.