Prosaki to żółto-białe grudki zastoinowe najczęściej tworzące się na skórze twarzy. W większości wypadków nie sprawiają większych problemów. Nie są swędzące, nie ulegają same z siebie zakażeniom i są bardzo często słabo zauważalne, przez co w większości wypadków nawet nie wpływają na estetykę.
Prosaki powstają w wyniku niepohamowanego gromadzenia się sebum w ujściach gruczołów łojowych. Nie zagrażają naszemu zdrowiu, ale w wypadku prosaków na twarzy, a w szczególności prosaków pod oczami i na prosaków na ustach, w momencie gdy ich rozwój jest nadmierny mogą stać się widocznym problemem natury estetycznej.
Leczenie prosaków w początkowej fazie (gdy są mało widoczne) jest mało uciążliwe i przebiega bardzo szybko. Do najpopularniejszych zabiegów należy mikrodermabrazja diamentowa. Jest to peeling wykonywany przy pomocy głowicy z pokrytej drobinkami diamentów. Zabieg ten pozwala na oczyszczenie powierzchni skóry i jej wyrównanie.
Inna metoda polecaną w początkowej fazie pojawienie się prosaków są różnorakie peelingi chemiczne, przy pomocy takich kwasów jak: kwas migdałowy, kwas salicylowy, kwas pirogronowy, oraz glikolowy.
Jak usunąć prosaki, w momencie gdy już są mocno widoczne ?
Zdecydowanie odradza się usuwanie prosaków popularną domową metoda za pomocą igły, polegającą na przedziurawieniu prosaka i wydrapaniu z niego zawartości. W wypadku prosaków na powiece taka metoda może byś w szczególności niebezpieczna w momencie obsunięcie się igły i trafienia nią w oko, albo wdania się zakażenia w ranę powstała po wydrapaniu zawartości. W sytuacji nawet gdy nie dojdzie do takich powikłań, na miejscu usuniętego igłą prosaka może się pojawić blizna, która będzie bardziej szpecąca niż usunięty wcześniej prosak. Takie zabiegi powinny być przeprowadzane tylko w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych lub dermatologicznych.