Choroba powstaje pomiędzy 20 a 30 rokiem życia, a po skończeniu 60 lat dotyka już 60% społeczeństwa. Mężczyźni chorują na nią znacznie wcześniej niż kobiety, ale przez pierwsze lata nie ma praktycznie żadnych dolegliwości, więc trudno ją zdiagnozować.
Nie zawsze do zmian zwyrodnieniowych dochodzi w tym samym miejscu. Wiele zależy od genetyki, a także codziennego obciążania stawów. Wpływ na nią ma również nadwaga i styl życia. Zawsze jednak zaczyna się od zmian w obrębie chrząstki stawowej, które nie są wyczuwalne ze względu na jej brak unerwienia. Jeśli nie występuje ból, często bagatelizujemy inne sygnały alarmowe, jakie może wysyłać nasz organizm. Choroba zwyrodnieniowa atakuje staw ramienny rzadziej, niże stawy w nogach. Częściej bowiem nadmiernie obciążamy nogi niż ręce.
Podczas choroby zwyrodnieniowej chrząstka stawowa stopniowo się niszczy. Może do tego dochodzić z powodu urazu mechanicznego, albo jej przeciążenia. Przestaje więc pełnić funkcję amortyzatora. Powierzchnie stawowe elementów stawowych zaczynają się obcierać, co sprawia, że powstają na nich nierówności oraz wyrośla kostne (osteofity). Zmniejsza się też szpara stawowa, a staw barkowy jest coraz mniej ruchomy. Trzeszczy przy ruchu i boli. Najpierw podczas ruchu, potem także przy odpoczynku.
Objawy choroby zwyrodnieniowej stawu ramiennego
Zaczyna się od osłabienia ręki oraz bólu, który towarzyszy podczas ruchu, albo dużych obciążeń. Może on dotyczyć nie tylko barku, ale również szyi i całej ręki. Podświadomie nie wykorzystujemy więc całego zakresu ruchu ręki, by nie powodować bólu. Ograniczenie ruchu może jednak być stałe i spowodować zaniki mięśniowe zarówno obręczy barkowej, jak i samej ręki. Stan zapalny może też spowodować obrzęk. Przy chorobie zwyrodnieniowej stawu ramiennego, która jest bardzo zaawansowana, można nawet usłyszeć charakterystyczne trzaski podczas ruchu ręki.
Diagnoza i leczenie choroby zwyrodnieniowej stawu ramiennego
Wszystkie wątpliwości rozwieje zdjęcie rentgenowskie. Pokaże nie tylko czy choroba występuje, ale też jak bardzo jest zaawansowana i do jakich zmian zdążyła doprowadzić. To od nich zależy bowiem jakie leczenie zostanie wdrożone. Jeśli choroba jest w pierwszej fazie, nie trzeba wdrażać leczenia farmakologicznego. Wystarczy walka z nadwagą lub otyłością, zdrowy tryb życia i nie przesadzanie z obciążeniami. Przyda się też wzmocnienie mięśni okalających staw barkowy.
Dopiero w kolejnych fazach niezbędna jest farmakoterapia. Niezbędne są nie tylko leki przeciwzapalne, ale również suplementacja utraconych minerałów, biorących udział w budowie stawów.
Podczas początkowych ćwiczeń nie wolno od razu wykorzystywać pełnego zakresu ruchu. Należy zwiększać go stopniowo, oswajając rękę i staw z nowymi okolicznościami. Najważniejsze jest dojście do sprawności, pozwalającej na samodzielne funkcjonowanie w określonym zakresie.
Profilaktyka choroby zwyrodnieniowej stawu ramiennego
Najważniejsze jest unikanie nadwagi oraz odpowiednie żywienie. Stawów nie można też nadmiernie obciążać, zwłaszcza bez przygotowania. Nie powinniśmy oczywiście unikać aktywności fizycznej, ale jej zakres powinien być dostosowany do naszego poziomu wytrenowania. Jeśli zaniedbamy leczenie lub rehabilitację przy chorobie zwyrodnieniowej stawu ramiennego, możemy narazić się na powikłania, które na stałe wyłączą ruchomość stawu barkowego.
No to chyba właśnie przeczytałem diagnozę swojej choroby. Mam wszystkie objawy i praktycznie od kilku miesięcy nawracające bóle w ramieniu. Tylko w prawym, więc nawet pompki robię tak, że bardziej na lewej ręce się opieram. Lekarze nie wiedzą co z tym zrobić, a ich jedyna recepta to „nie ćwiczyć intensywnie, nie dźwigać ciężarów”…